Jak informuje nas KPP w Słubicach:
Do zdarzenia doszło w poniedziałek(9 lipiec), kilka minut po godzinie 2:00. Oficer dyżurny słubickiej komendy otrzymał telefoniczne zgłoszenie o pijanym kierowcy forda. Z relacji zgłaszającej kobiety wynikało, że mężczyzna przyjechał na stację paliw. W sklepie kupił papierosy i chciał odjechać z terenu stacji. Pracownica błyskawicznie zareagowała – odebrała mężczyźnie kluczyki i zadzwoniła na Policję. Dyżurny przekazał informację policjantom, którzy natychmiast pojechali na miejsce interwencji. Jak się okazało podejrzenia zgłaszającej okazały się słuszne. Badanie stanu trzeźwości 42-letniego obywatela Polski zamieszkującego na stałe na terenie Niemiec potwierdziło, że jest pijany. Mężczyzna miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
Samochód został odholowany na policyjny parking. Policjanci zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy a jego doprowadzili do wytrzeźwieni. 42-latek musi liczyć się z konsekwencjami karnymi swojego zachowania - odpowie za przestępstwo kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości.
W 2017 roku policjanci ze słubickiej drogówki przeprowadzili prawie 28 tysięcy kontroli stanu trzeźwości i zatrzymali ponad 200 nietrzeźwych kierujących.
Każdego dnia policjanci zatrzymują nietrzeźwych kierowców. Mimo utraty prawa jazdy i wysokich kar, kierowcy wciąż wsiadają za kółko na podwójnym gazie nie zdając sobie sprawy, że ryzykują nie tylko własnym życiem, ale życiem i zdrowiem innych uczestników ruchu drogowego.
Kierowcy za popełnione przestępstwo grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności oraz zakaz kierowania pojazdami nawet do 15 lat. Dodatkowo osoba kierująca pojazdem w stanie nietrzeźwości będzie musiała się liczyć z dolegliwymi konsekwencjami finansowymi. Niezależnie od orzeczonej kary, sąd obligatoryjnie orzeka świadczenie pieniężne w wysokości nie mniejszej niż 5 tys. zł, w przypadku osoby po raz pierwszy dopuszczającej się takiego czynu oraz nie mniejszej niż 10 tys. zł, gdy osoba po raz kolejny kierowała pojazdem w stanie nietrzeźwości. W sprawach o wypadki drogowe spowodowane przez nietrzeźwych kierujących, sąd obligatoryjnie orzeka nawiązkę w wysokości nie mniejszej niż 10 tys. złotych.
Komentarze