Jak podaje OSP Cybinka:
''Nie tracąc ani chwili wskakujemy w mundury i wyruszamy do walki z ogniem w pełnej obsadzie. Potężny słup ognia widoczny był z kilku kilometrów, a dowódca zastępu z OSP Białków, który jako pierwszy rozpoczął działania, od ręki poprosił drogą radiową o dodatkowe siły i środki. Wiedzieliśmy już, że przed nami ciężki wieczór, a może i noc. Po kilku minutach jesteśmy na miejscu. Sytuacja wygląda dramatycznie. Stodoła płonie w całości jak pochodnia, a płomienie sięgające trzeciego piętra wdzierają się do stojącego kilka metrów obok budynku mieszkalnego. Wraz z zastępem z OSP Białków w początkowej fazie działań stoczyliśmy heroiczną walkę w obronie budynku mieszalnego i pozostałych zabudowań, podając trzy prądy wody w obronie oraz jeden w natarciu na płonący obiekt. W rejon pożaru przybywają sukcesywnie kolejne siły i środki z okolicznych OSP oraz JRG w Słubicach, podając kolejne prądy w wody w natarciu tłumiące płomienie oraz zasilając nas w środek gaśniczy. Wzorcowa współpraca oraz poświęcenie każdego z druhów przyczyniło się do osiągniecia najważniejszego celu – mieszkanie zostało obronione i uratowane! Pożar po kilkudziesięciu minutach został opanowany. Rozpoczęło się tym samym sukcesywne i żmudne porządkowanie pogorzeliska, rozbiórka elementów konstrukcyjnych grożących zawaleniem oraz przelewanie wodą tlących się elementów i wyposażenia, które trwało do późnych godzin nocnych. Niestety stodoła spłonęła doszczętnie. Podsumowując, w akcji trwającej prawie cztery godziny udział brały: 4 zastępy z JRG w Słubicach (GBA, GCBA, GCBM, SLOp), zastępy z: OSP Cybinka (GBA), OSP Białków (GBA), OSP Grzmiąca (GBA), OSP Radzików (GBA), JRG Krosno Odrzańskie (GCBA) oraz patrol Policji. Był to jeden z największych pożarów w ostatnim czasie.''
Komentarze