Jurek Owsiak o wydarzeniach w Gdańsku
— Wiadomość szokująca, wręcz nieprawdopodobna (…). Pozwoliliśmy sobie na słowo do wszystkich tych, którzy nas oglądają i którzy uczestniczą w tym Finale. Pozwoliliśmy sobie na coś, co już raz kiedyś robiłem z Najpiękniejszego Festiwalu Świata 3 lata temu. Przypominacie sobie zamach, kiedy terrorysta wjechał tirem w spacerujących na promenadzie w Nicei? Zginęli ludzie przez tę spiralę nienawiści. Wtedy zatrzymaliśmy cały Festiwal. Byliśmy jedynymi ludźmi na świecie, którzy na rozkręconym do maksymalnych granic radości Festiwalu, pokazali rzecz niezwykłą: 120 tysięcy ludzi uniosło kartki nad swoimi głowami w kolorze czerwonym, białym i niebieskim i odegraliśmy także hymn Francji. Na ten krótki moment zatrzymaliśmy Festiwal i na krótko dzisiaj zatrzymaliśmy Finał. Życie pisze różne scenariusze i taki napisało dzisiaj. Nie wahamy się aby zmienić nastrój, aby o tym mówić czy sprzeciwić się temu. — zaapelował w czasie konferencji prasowej Jurek Owsiak.
W czasie wejścia na antenę TTV, Jurek wydał oświadczenie w sprawie ataku na Prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza:
— Nie róbcie tego. Nie można walczyć przemocą. Weźcie to sobie do serca, zwłaszcza w takim dniu! Robimy kupę dobra. Miliard złotych przed chwilą pękł. Bądźmy Polakami, którzy się kochają, którzy nie mają w sobie agresji. Nie dzielmy się. Nie idźcie w tamtą stronę. Nie idźcie w stronę ludzi, którzy mają w sobie focha. Jest jedna Polska. Idźcie tam, gdzie są pozytywne emocje. Nie dzielmy się, niech nas nikt nigdy nie podzieli! Jesteśmy z Panem [P. Abramowiczem], niech się Pan trzyma! — mówił ze sceny Jurek Owsiak.
(Info.pras.Rzecznik WOŚP)
Komentarze